Dwukolorowe,łaciate muffinki o dwóch smakach.Jak to zwykle przy muffinkach bywa i te są tradycyjnie proste i szybkie w przygotowaniu.Fajnie jak się można mało"narobić",a efekt jest bardzo zadowalający i smakowity.
Składniki:
- 250g mąki
- 125g cukru
- 8g cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200ml mleka
- 80ml oleju
- 2 jajka
- 2 łyżeczki gorzkiego kakao
- aromat arakowy
Wykonanie:
W jednej misce wymieszać razem
produkty sypkie(mąkę,biały cukier i proszek do pieczenia),a w drugiej
misce połączyć razem produkty płynne(mleko,olej i jajka).
Przelać wymieszane razem produkty
płynne do zmieszanych razem produktów sypkich i wszystko razem
wymieszać,by powstała jednolita masa.Powstałe,wymieszane surowe
jeszcze ciasto podzielić na pół, rozdzielić na dwie części.Do jednej
części surowego jeszcze ciasta dodać i wymieszać cukier waniliowy,a do drugiej
części dodać kakao i kilka kropli aromatu arakowego.
Blaszkę do pieczenia muffin wyłożyć
papierowymi foremkami.Do każdej foremki nalewać na zmianę trochę
jasnego waniliowego ciasta i po trochu kakaowego ciasta.
Blaszkę wyścieloną papierowymi
foremkami wypełnionymi surowym jeszcze dwukolorowym ciastem wstawić do
piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec babeczki przez 25-30 minut.
Jak to zwykle w przypadku muffinek bywa babeczki wyszły mięciutkie, puszyste i ładnie wyrosły.Deser przygotowany migiem,coś dla niecierpliwych za którymi natarczywie chodzi coś słodkiego,a nie mają za wiele czasu ani cierpliwości,żeby przygotować coś bardziej pochłaniającego.
muffiny sa niezastapione, uwielbiam je;-)
OdpowiedzUsuń