piątek, 12 grudnia 2014

Naleśniki z mięsem mielonym,czerwoną fasolką i z kukurydzą polane sosem czosnkowym firmy Orzech.

Uwielbiam naleśniki w każdej formie,wersji-i na słodko i na słono, wytrawnie.W tym tygodniu pojawiły się u nas naleśniki takie nieco na meksykańską nutę,wyraziste w smaku,pikantne i sycące.Naleśniki jedliśmy polane sosem czosnkowym otrzymanym w ramach współpracy od firmy Orzech(http://www.orzech.com.pl/katalog.php?grupa=21&lang=pl).

Składniki:

- 1,5 szklanki mąki
- 1 szklanka wody
- 0,5 szklanki mleka 3,2%tłuszczu
- 2 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- olej
- sól
- 400g mięsa mielonego
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 puszka kukurydzy
- 4 łyżki pikantnego ketchupu
- pieprz czarny mielony
- słodka mielona papryka
- chili
- sos czosnkowy firmy Orzech

Wykonanie:

W misce połączyć razem mąkę,wodę,mleko,oba jajka,proszek do pieczenia i szczyptę soli mieszając razem wszystkie składniki trzepaczką i przygotowując tym sposobem naleśnikowe ciasto.Naleśniki smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z odrobiną oleju.


Usmażone naleśniki odstawić na bok i przygotować farsz do naleśników.Cebulę obrać i pokroić w kostkę,obrane ząbki czosnku w miarę drobno posiekać.Podsmażyć pokrojoną cebulę i posiekany czosnek na patelni z olejem.Do zrumienionej cebuli z czosnkiem dodać mielone mięso i wszystko razem podsmażać na niedużym płomieniu.Gdy mięso mielone będzie już odpowiednio podsmażone,przestanie być surowe dodać do niego odcedzoną z zalewy czerwoną fasolkę i kukurydzę z puszki oraz ketchup.Wszystko zamieszać i jeszcze przez chwilę razem podsmażać obsypując w tym czasie zawartość patelni sporą dawką słodkiej mielonej papryki i szczyptą chili.Na koniec doprawić farsz solą i pieprzem do smaku.  


Usmażone naleśniki smarować farszem z mięsa mielonego i składać naleśnik,zwijać go wedle własnych preferencji(ja składałam naleśniki w rożek).  


Złożone naleśniki polewaliśmy sosem czosnkowym firmy Orzech,który jeszcze bardziej podkreślał ich wyrazisty smak,nadawał naleśnikom intensywności.


Sos jest świetnie skomponowany,ma wyrazisty i przyjemny smak.Taki sos świetnie będzie pasował i do kanapek i do jajek ugotowanych na twardo,czy wszelakich sałatek,można jeść z nim pokrojone warzywa traktując go jako gotowy czosnkowy dip,czy polewać nim inne wszelakie przekąski.U nas jako dodatek do naleśników znakomicie się sprawdził.Można go bardzo wielorako wykorzystać,zależnie od swoich zachcianek,koncepcji,jest bardzo uniwersalny i po prostu pisząc krótko smaczny.Opakowanie sosu zawiera 220g produktu.

A tu jeszcze psia hipnoza:



Normalnie raczej nie mamy w zwyczaju kłaść naleśników,czy innego jedzenia na parapecie,ale nasz pies wręcz obsesyjnie uwielbia naleśniki i w związku z tym,że mało nie zniósł jajka nie mogąc się doczekać kiedy spałaszuje kilka naleśniczków chcieliśmy mu dopomóc w tych"męczarniach" i położyliśmy naleśnik na parapecie,by się szybciej wystudził przy uchylonym nieco oknie.Pies pilnował naleśnika niczym garnka ze złotem,siedział wgapiony w naleśnik, zafiksowany dopóki go nie pożarł(tego naleśnika i jeszcze kilku następnych).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz