Zrobiłam dzisiaj na śniadanie twarożek właściwie z dwóch powodów - po pierwsze chciało się już nam zjeść coś lżejszego, innego niż świąteczne potrawy, czy nie związanego z typowo kojarzącymi się ze Świętami składnikami. A po drugie to jakiś czas temu zauważyłam, że z jednej z posiadanych przeze mnie cebulek wybija się szczypiorek, zatem włożyłam delikwentkę do wody i po niedługim czasie dorobiłam się pokaźnej długości szczypiorku.Zatem niedzielne śniadanie składało się z twarożku zjedzonego z razowym chlebkiem domowej roboty, który dostałam od Mamy.
Składniki:
- kostka sera białego (półtłusty, 250g)
- szczypiorek
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- sól
Wykonanie:
Ser przełożyłam z opakowania do miseczki.
Posiekałam szczypiorek oraz ząbek czosnku.
Dodałam czosnek i szczypiorek oraz jogurt naturalny do sera.
Dokładnie wszystko wymieszałam i posoliłam do smaku.
Dziecinnie proste.
Zatem niedziela rozpoczęła się od szybkiego, zdrowego i smacznego śniadania, śniadania, które mi się bardziej z wiosną kojarzy niż z zimą, ale teraz temperatura poszła w górę, kto wie co to się jeszcze zadzieje w tej pogodzie, może niedługo będziemy mieli i wiosnę zimą.
Proste ..a jakie smaczne..
OdpowiedzUsuń