Ostatnimi czasy szpinak pojawia się w naszym jadłospisie bardzo często w różnej formie.I to dobrze,bo jak powszechnie wiadomo szpinak ma mnóstwo witamin,korzystnych wartości.Tym razem na bazie szpinaku zostały zrobione szpinakowo-ziemniaczane,zielone kopytka nazywane dość często,z tego co zauważyłam,kluskami,kopytkami Shreka :).
Składniki:
- 450g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
- 12 dużych ziemniaków
- mąka pszenna
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
- 2 ząbki czosnku
- masło
- sól
- pieprz czarny mielony
- czosnek granulowany
- kminek
Wykonanie:
Ziemniaki obrać i nastawić je na
gotowanie dodając do wody trochę soli.W trakcie,gdy ziemniaki się
gotują zająć się szpinakiem. Mrożony szpinak podsmażyć na patelni z
dodatkiem masła(wystarczy około 1 łyżki masła).Podczas podsmażania
szpinaku dodać do niego posiekane 2 ząbki czosnku,2 jajka i 3 łyżki
mąki pszennej.Wszystkie dodane do szpinaku składniki dobrze w nim wymieszać.Podsmażany szpinak doprawić do smaku solą i pieprzem,a
także dodać do niego kminek i granulowany czosnek.Gotowy szpinak
odstawić na chwilę do przestygnięcia.
Ugotowane ziemniaki odcedzić,a
następnie utłuc je za pomocą tłuczka z dodatkiem 2 łyżeczek masła.Przełożyć ugotowane i utłuczone z masłem ziemniaki do dużej miski.Do
ziemniaków dodać doprawiony i już nieco przestudzony szpinak z patelni.
Wymieszać szpinak z ziemniakami,a
następnie do szpinakowo - ziemniaczanej masy dodać 1 jajko,6 łyżek mąki
pszennej i 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej.
Wymieszać szpinakowo-ziemniaczaną
masę z dodanymi składniki,by powstało ciasto na kopytka o jednolitej
konsystencji.W trakcie mieszania dodać do masy jeszcze trochę
granulowanego czosnku i szczyptę pieprzu.Z gotowej,wymieszanej masy
formować wałeczki,które następnie ciąć na kawałki produkując tym samym
kopytka.Wałeczki formować i kroić je na kopytka na powierzchni
podsypanej pszenną mąką.
W garnku nastawić wodę na gotowanie
z dodatkiem soli.Przekładać uformowane surowe jeszcze kopytka do
gotującej się wody i wyławiać kopytka,gdy wypłyną na powierzchnię wody,co będzie oznaczało,że są już ugotowane,gotowe do jedzenia.
Z takiej ilości składników powstała solidna porcja zielonych kopytek.Kopytka mają przyjemny smak,wyraźnie wyczuwalny jest w nich dodatek czosnku,co jest jak najbardziej na plus.Takie kopytka są świetne zarówno same,jak i z dodatkiem wszelakich sosów,dipów,czy mojego ulubionego ketchupu.Kopytka to świetny dodatek do posiłku obiadowego.Są szybkie do przygotowania i są świetnym urozmaiceniem tradycyjnych kopytek i do tego są pozytywnie zielone :).
wyglądają cudownie, takie zielone! :)
OdpowiedzUsuńPrzygotowałam kiedyś w formie kluseczek, ale moje nie były tak intensywnie zielone ;)
OdpowiedzUsuń