sobota, 17 listopada 2012

Domowe Malibu.

Zrobiłam ten trunek zgodnie z przepisem udostępnionym przez Aleex na Jej kulinarnym blogu:http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/09/malibu-wg-aleex.html

Dziękuję Jej za wyrażenie zgody na udostępnienie przepisu opatrzonego zdjęciami w moim wykonaniu. 

Składniki:

- 2 opakowania wiórków kokosowych 100g
- 0,5 litra spirytusu
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
- 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego

Wykonanie:


Zalać wiórki spirytusem i odstawić do lodówki.Ja zalałam w dwóch słoikach,nie miałam akurat dostępnego naczynia,w którym mogłabym zrobić całość,więc rozdzieliłam wszystko na dwa słoiki–w każdy słoik wsypałam paczkę wiórków i zalałam 250 ml spirytusu.Wiórki zalane alkoholem przechowywałam w lodówce ponad 2 dni. 


Po tym czasie odcedziłam wiórki przez sitko,wiórki sobie zachowałam,może się jeszcze w przyszłości do czegoś przydadzą(do wszelakich deserów). 



Mikserem zmieszałam oba mleka skondensowane.Podczas miksowania w międzyczasie dolewałam spirytusowo–kokosowy płyn. 


Powstały trunek przelałam do butelek i wygospodarowałam im stosowne miejsce w lodówce,gdzie będą przebywały.Wyszło mi około 1 litra i 250ml gotowego alkoholu,pysznego malibu do picia.
Likier można sączyć w kieliszku,jest smaczny i przyjemnie kokosowy. 



Można też kombinować z nim różnorakie drinki.Ja połączyłam owe Malibu z napojem Costy o smaku ananas–kokos.Wyszła mi jakby pinacolada w wersji Polish–czyli ananas,kokos i spirytus–brzmi jak jakieś zaklęcie ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz