Składniki:
- 480g schabu
- 1,5 czubatej łyżki musztardy stołowej
- 3 łyżki ketchupu pikantnego
- 2 łyżeczki czosnkowego sosu chili
- 1,5 czubatej łyżki bułki tartej
- 4 łyżki oleju
- 1 cebula
- czosnek granulowany
- majeranek
- sól ziołowa
Wykonanie:
Mięso opłukałam,osuszyłam. W związku z tym, że miałam
schab poporcjowany już jak na kotlety, to każdy mięsny płat trochę
spłaszczyłam, rozbiłam nieco tłuczkiem.
Następnie pokroiłam sobie mięso na mniejsze kawałki. Przełożyłam mięso do naczynia żaroodpornego.
Posypałam mięso solidną ilością granulowanego czosnku i majeranku.
Następnie dodałam ketchup, musztardę i czosnkowy sos chili i wymieszałam mięso,obtoczyłam je w „płynnych” dodatkach ręcznie, nacierałam powstałą mazią wszystkie kawałki.
Następnie wstawiłam naczynie żaroodporne do lodówki, gdzie mięso w marynacie leżakowało sobie ponad 2 godziny.
W międzyczasie cebulę pokroiłam w kostkę.
Po upływie ponad 2 godzin dodałam cebulę do wyjętego z lodówki mięsa.Posypałam mięso z marynatą i cebulą solą ziołową.
Dodałam bułkę tartą i olej.
Dokładnie wszystko ręcznie wymieszałam i wstawiłam do piekarnika.
Piekłam przez 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
W trakcie pieczenia kilka razy zaglądałam do mięsa,żeby
je przemieszać,aby się czasem nie przypalało, nie przywierało do naczynia.
Mięso smakowicie pachnie,ma odpowiedni, zrównoważony smak – nie jest
ani zbyt ostre, ani nadto mdłe,takie w sam raz. Wyszło z niego coś na rodzaj
gulaszu,z tym, że w wersji z piekarnika. Można je zjeść zarówno do ryżu, kasz,
czy ziemniaków – u mnie natomiast jedzony był z makaronem i też pasowało.
Ciekawy pomysł..proszę o kontakt mailem..a ja odpiszę...pozdrawiam..
OdpowiedzUsuń