Jak robię coś z tuńczykiem, to przypomina mi się scena z
pierwszej części filmu Bridget Jones, jak podczas przygotowywania swojej urodzinowej
imprezy w ubebranym fartuchu otwiera lodówkę z tekstem:
This is Bridget Jones for Sit Up Britain searching for tuna.
Ja znalazłam swój tuńczyk i dodałam go do obiadu.
Składniki:
- makaron pełnoziarnisty penne pióra
- 1 sztuka pomidorów w puszce krojonych
- 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
- 1 cebula
- oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- bazylia(suszona)
- woda
- olej
Wykonanie:
Makaron ugotowałam sobie w osolonej wodzie z odrobiną
oleju.
Po ugotowaniu makaron odcedziłam i opłukałam zimną wodą.
Po ugotowaniu makaron odcedziłam i opłukałam zimną wodą.
Pokroiłam cebulę w kostkę.
Podsmażyłam cebulę na oliwie z oliwek.
Gdy cebula na
skutek podsmażania zmiękła dodałam pomidory z puszki.
Chwilkę razem pogotowałam i po chwili posypałam pomidory z cebulą solidną dawką suszonej bazylii.
Następnie posoliłam i dodałam pieprzu do smaku.
Gotowałam wszystko razem jeszcze przez chwilkę.
Makaron wymieszałam z sosem. Tuńczyka odsączyłam z zalewy. Wyłożyłam tuńczyka na wierzch makaronu z sosem. I tyle makaronowego kombinowania.
Zatem bon appetit.
Tuńczyk pasuje do tego sosu, wszystko razem przyjemnie
się komponuje i dobrze smakuje, sos wyszedł dość pikantny, pieprzny i to jest
bardzo na plus, bo z taką mocą sosu tuńczyk ciekawie się zestawia.
lubię takie makarony;)
OdpowiedzUsuń