Krokiety to dobry pomysł na sycący obiad,czy kolację.Jako farsz do owych obsmażanych w jajku i bułce naleśników wykorzystałam sojowy pasztet tradycyjny,wegetariański otrzymany od Polsoji (http://polsoja.com.pl).
Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 0,5 szklanki mleka 2%tłuszczu
- 0,5 szklanki gazowanej wody mineralnej
- 2 jajka
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki przyprawy uniwersalnej(Kucharek)
- sól
- olej
- bułka tarta
- 1 opakowanie wegetariańskiego,sojowego pasztetu tradycyjnego Polsoji(115g)
Wykonanie:
Z mąki,mleka,gazowanej wody mineralnej,1 jajka oraz z dodatkiem proszku do pieczenia,przyprawy Kucharek,szczypty soli i odrobiny oleju za pomocą trzepaczki przygotować ciasto naleśnikowe.Usmażyć naleśniki na dobrze rozgrzanej patelni z dodatkiem oleju.
Usmażone i nieco ostygnięte naleśniki smarować wegetariańskim pasztetem.
Posmarowane naleśniki zwijać w krokiety(ja zwijam zawsze składając boki naleśnika do środka,a potem zwijam naleśnik ze zagiętymi bokami od góry na trzy razy).
Złożone naleśniki posmarowane uprzednio pasztetem panierować w rozbełtanym jajku,a następnie w bułce tartej.
Smażyć krokiety w panierce na patelni z dodatkiem oleju z obu stron do momentu,aż panierka krokietów zrobi się rumiana i chrupka.
Krokiety wyszły smaczne,są sycące,odpowiednio dosmaczone,pasztet wegetariański świetnie sprawdził się jako farsz.Krokiety są świetne same,jak i z dodatkiem przykładowo ketchupu lub jako dodatek do czerwonego barszczyku.Krokiety zachęcająco pachną i są wyraziste w smaku.Wiadomo,że krokiety to takie bardziej kaloryczne naleśniki,ale czasem warto je przygotować,bo smakują naprawdę pysznie.
Jako farsz do krokietów użyłam wegetariańskiego,tradycyjnego pasztetu sojowego Polsoji(http://polsoja.com.pl).
Jest to pasztet w 100%roślinny,wyprodukowany z soi niemodyfikowanej genetycznie.Produkt nie zawiera glutenu,ma niską zawartość tłuszczów nasyconych i cukrów,a wysoką zawartość roślinnego białka.100g produktu zawiera 229kcal,a przeciętna jego porcja(około 1/4 opakowania)zawiera 66kcal.Produkt poleca się wykorzystywać do smarowania wszelakiego pieczywa,a jako farsz do krokietów świetnie się sprawdził,zapewnił krokietom pyszne nadzienie i świetny smak,a ponadto miałam gotowy farsz od ręki,ułatwiło to przygotowanie posiłku,sięgnęłam po gotowy farsz zaoszczędzając na czasie,nie musząc go dodatkowo przygotowywać. Zatem smakowicie można wykorzystać owy pasztet do pieczywa,jak i naleśników,krokietów.
A tu jeszcze największy łakomczuch w naszym domu zahipnotyzowany naleśnikami,czeka na swój przydział naleśnikowy,wyczekuje,aż jego naleśnik ostygnie,bo zawsze zanim dodam jajko i przyprawy do ciasta naleśnikowego smażę mu jednego,czy dwa naleśniki,przed smażeniem całej porcji,by mógł i on posmakować naleśników,które fanatycznie uwielbia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz