Smaczny pomysł w ramach śniadania,czy kolacji.Niby takie proste, banalne,a jakie pyszne.Przepis został zaczerpnięty z książki Nigelli("Nigella gryzie"-tak zwana"Mozzarella w karocy")dokonałam jedynie drobnych modyfikacji.
Składniki:
- 8 kromek chleba tostowego
- 1 kula(125g)mozzarelli
- 1 jajko
- mleko 2%tłuszczu
- mąka
- olej
- sól
- pieprz czarny mielony
- czosnek niedźwiedzi
Wykonanie:
Mozzarellę odsączyć z zalewy i pokroić w średniej grubości plastry.Kłaść trochę mozzarelli na jedną kromkę chleba,posypywać ją czosnkiem niedźwiedzim i przykrywać drugą kromką chleba dobrze dociskając.
Do miseczki wlać trochę mleka.Moczyć złączone obie kromki chleba z dodatkiem mozzarelli i czosnku niedźwiedziego w mleku,a następnie obtoczyć kanapkę w mące.Na sam koniec zanurzyć tost w rozbełtanym jajku z dodatkiem odrobiny soli i pieprzu.
Na patelni rozgrzać olej.Smażyć obtoczone w mleku,mące i jajku tosty z mozzarellą z obu stron,aż się zarumienią.
Wyszły cztery sycące i smakowite tosty.Usmażona w chlebie tostowym mozzarella smakuje inaczej niż przykładowo smażony z pieczywem żółty ser.Mozzarella lekko się ciągnie,taka wersja smażonych tostów dostarcza ciekawych smakowych odczuć.Z zewnątrz tosty są chrupiące,a wewnątrz mięciutkie.Czosnek niedźwiedzi nadał tostom wyrazistego i przyjemnego smaku.Tosty narobiły w kuchni mnóstwa zapachu.Jest to nieco bardziej kaloryczna wersja tostów,niżeli jest to w przypadku tostów z opiekacza, sandwicza, ale warto sobie sporadycznie na taką wersję kanapek na ciepło pozwolić,bo smak jest rewelacyjny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz