czwartek, 4 kwietnia 2013

Pomidory i mozzarella z suszoną bazylią.

Faza na włoskie smaki trwa w najlepsze.W dużej mierze przyczyną tego jest to,że lubię,smakowo bardzo odpowiadają mi potrawy,przekąski czerpiące z,nawiązujące do kuchni włoskiej.A poniekąd powodem jest to,że zima się dalej panoszy za oknem,więc włoskie smaki są tak w ramach dostarczenia sobie odrobiny słonecznej Italii na talerzu,poprzez przyjemnie kojarzące się aromaty,jedzeniowe widoki i smaki.Także dla poprawy nastroju,rozweselenia się,przegonienia zimowej apatii zajadam się pomidorami z mozzarellą i z bazyliową polewką i słucham Erosa Ramazzotti i Zucchero ;).

Składniki:

- 2 średnie pomidory
- 1 kula mozzarelli(125g)
- 2 łyżki przegotowanej wody
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- suszona bazylia
- sól
- pieprz czarny mielony

Wykonanie:

Pomidory i mozzarellę pokroić w plastry.


W szklance zmieszać wodę,oliwę z oliwek i ocet balsamiczny z solidną dawką suszonej bazylii.


Pomidory i ser ułożyć w rządku starając się na przemian przeplatać pomidora z mozzarellą.Ułożone składniki posolić i oprószyć pieprzem.Następnie wszystko polać po wierzchu wcześniej rozmieszanym w szklance"roztworem",miksturą z oliwy,octu,wody i bazylii.

I można się zajadać i to bezkarnie,bo nie jest to kaloryczna przekąska.Jest to lekkostrawna przegryzka,która świetnie zaspokoi i głód i chęć na coś dobrze doprawionego,a w boczki nam raczej nie pójdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz