Zamiast klusek z makiem,makowych łazanek,tak zwanych makiełek na Wigilię w ramach potrawy zawierającej mak przygotowałam pierogi na słodko z masą makową.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2/3 szklanki wody
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
- aromat pomarańczowy
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 400g gotowej masy makowej
- kandyzowana skórka pomarańczowa
Wykonanie:
Z mąki,wody,jajka i z oleju wraz z dodatkiem waniliowego cukru i pomarańczowego aromatu zagniotłam pierogowe ciasto.
Ciasto rozwałkowywałam porcjami na stolnicy(ja wykorzystałam silikonową stolnicę,którą dostałam od www.pysznapaczka.pl).W rozwałkowanym cieście wykrawaczem do kółek,który otrzymałam poprzez pyszną paczkę wycinałam okrągłe placki(ale można wycinać oczywiście okrągłe placki także szklanką).
Na każde wycięte kółko nakładałam trochę masy makowej.
Zalepiałam masę makową w pierogowym cieście formując pieroga,w którego złączeniach dłuższym końcem łyżeczki robiłam falbankę.
Ulepione pierogi gotowałam we wrzącej wodzie do momentu,aż nie wypłynęły na powierzchnię,co oznaczało,że są gotowe i można wyłowić je łyżką cedzakową.
Ugotowane pierogi ułożyłam w naczyniu i posypałam je po wierzchu kandyzowaną skórką pomarańczową(domowej roboty).
Pierogi są pyszne zarówno na ciepło(od razu po ugotowaniu,czy po podgrzaniu),jak i na zimno.To świetna makowa potrawa zarówno na wigilijną kolację,jak i obiad,pierogowy posiłek na inny czas dla osób,które lubią mak i pierogi w wersji na słodko.Ja użyłam gotowej masy makowej z puszki z dodatkiem różnorakich bakalii, żeby było szybciej,ale można przygotować sobie samemu po swojemu masę makową,według swoich upodobań ją dosłodzić i dodać do niej swoje ulubione bakalie.Pierogi pachną pomarańczowo-waniliowo.Są pyszne w smaku,masa makowa smakowicie łączy się z pierogowym ciastem,a skórka pomarańczowa jeszcze bardziej podkręca smak, nadaje świątecznego posmaku.
Podczas lepienia tych pierogów miałam możliwości także przetestowania silikonowej stolnicy i wykrawacza kółek.Oba kuchenne akcesoria dostałam w pysznej paczce (www.pysznapaczka.pl).Oba gadżety są bardzo przydatne i usprawniają pracę w kuchni.Silikonowa stolnica jest bardzo użyteczna,nie zajmuje dużo powierzchni,łatwo się ją przechowuje oraz czyści,a przede wszystkim podczas wałkowania na niej ciasto nie przywiera,z łatwością się rozwałkowuje.Wykrawacz kółek też jest pomysłowym drobnym sprzętem.Dzięki niemu zawsze udaje się wykroić równe,identyczne kółka.Z pewnością często będę podczas kucharzenia sięgać do obu tych przedmiotów.
nie wyobrażam sobie wigilii bez tych pierogów. to u mnie tradycyjna potrawa ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie. Ja chyba wolę pierogi tradycyjne, ale zaglądać będę w sprawie innuch przepisów. Pomyślności.
OdpowiedzUsuń