Przetwórstwa i upychania w słoiki,zamykania pod pokrywką smaków i plonów lata na zimowy czas dalszy ciąg.Tym razem przyszła pora na smakowite i kolorujące zęby i pyski jagody.
Składniki:
- 1kg jagód
- 700g cukru
- 20g cukru waniliowego
- 2 opakowania galaretki(użyłam o smaku owoców leśnych)
Wykonanie:
Opłukane,oczyszczone jagody przełożyłam do garnka i zasypałam je cukrem dodając do nich także od razu cukier waniliowy.
Po chwili zamieszałam jagody z cukrami i przestawiłam je na kuchenkę.Gotowałam jagody lekko ponad godzinę od czasu do czasu mieszając,by dżem się nie przypalał,nie przywierał do dna garnka.
Pod sam koniec gotowania(na około 5 minut przed wyłączeniem palnika)dodałam obie galaretki i wymieszałam je w gotującym się na małym ogniu dżemie.
Gorący dżem przelewałam do słoików,które po napełnieniu przekręcałam do góry dnem.
Z tej porcji składników wyszło mi 2 spore słoiki dżemu i jeden średni pojemniczek do jedzenia na teraz,na bieżąco.Dżem jest dość zawiesisty,dzięki dodanej galaretce nabrał galaretkowej konsystencji,szybko gęstniał w słoikach.Dżem przyjemnie waniliowo pachnie,jest intensywnie jagodowy i odpowiednio słodki.Jest świetnym smarowidłem do pieczywa,czy naleśników,a właściwie to zjadany na każdy sposób,z dowolnymi dodatkami będzie pysznym akcentem.
mniam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!