Z tego co zaobserwowałam na blogach kulinarnych,czy we wszelakich programach,czasopismach o gotowaniu jest to bardzo popularna forma podania jajka w bułce na ciepło,a może raczej bułki z jajkiem... oj zresztą na jedno wychodzi.Myślę,z tego co dostrzegłam,że wiele osób przetestowało tego typu sposób przygotowania jajka w bułce,zdania na temat smaku i efektu tej potrawy z tego co wyczytałam też są różne.Ja również postanowiłam przetestować owy patent,żeby wyrobić sobie własny pogląd na smakowe i jakościowe efekty tego typu posiłku.
Składniki:
- 2 bułki(kajzerki)
- 2 jajka
- 2 plastry żółtego sera
- kawałek wędliny(miałam drobiową wędlinę z dodatkiem ziaren pieprzu)
- masło
- sól
- chili
- słodka,mielona papryka
- suszona nać pietruszki
Wykonanie:
W bułkach zrobiłam otwór,od góry wycięłam nożem zagłębienie,"kieszonkę"starając się nie naciąć,nie podziurawić spodu.Wyjęłam z bułek trochę miękkiego środka oraz odłożyłam odkrojony wierzch,by zrobić sobie tym samym miejsce na włożenie innych,przygotowanych składników.
Spód bułek posmarowałam odrobiną masła i następnie wyścieliłam żółtym serem.
Wydrążone bułki posmarowane masłem i wyścielone serem umieściłam w blaszce do pieczenia,którą wyłożyłam papierem do pieczenia. Pokroiłam wędliną w kostkę i włożyłam do środka bułek.
Do bułek,na wierzch pokrojonej wędliny,wbiłam jajka.Posoliłam je i przyprawiłam odrobiną chili i szczyptą słodkiej,mielonej papryki oraz suszonej natki pietruszki.
Wierzch przyprawionych jajek w bułkach posypałam pokrojonym w kawałeczki żółtym serem.Można ser zetrzeć na tarce,ale ja miałam ser w plastrach,więc łatwiej mi było go pokroić.
Ową nadzianą jajkiem i dodatkami bułkę zapiekałam przez około 30 minut w 200 stopniach.
Wyszło smacznie,bułka jest bardzo sycąca.Warto wypróbować dany pomysł po to,żeby zapoznać się z owym smakiem i wyrobić sobie indywidualną opinię.Wszystkie składniki smacznie się połączyły,całość zadowala w smaku i jedna taka bułka jest bardzo treściwa,jak się ją zje to jest się bankowo pełnym,żeby nie powiedzieć zapchanym.Zapieczone jajko ma konsystencję taką pół na pół trochę płynną,a trochę stałą,nie jest surowe,białko się usztywniło,"ścięło",a żółtko jest lekko upłynnione.Małym mankamentem bułki jest to,że bardzo się kruszy.Ale taka mała niedogodność w zupełności przysłania plusów i smakowych walorów takiej jedzeniowej kompozycji zaserwowanej chociażby na śniadanie.Efekt jest ciekawy,przyjemny dla oka.Zawsze jakieś urozmaicenie,przygotowuje się owy posiłek bardzo szybko,efekt oczekiwania jest natomiast troszkę dłuższy niżeli czas wykonania,ale warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać,by ową bułę z jajem zdegustować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz